Po wspólnie przeżytej Eucharystii i Namiocie Spotkana podzieliliśmy się naszymi przemyśleniami na temat siódmego rozdziału Encykliki Redemptoris Misssio. Oto jeden z fragmentów, które szczególnie zwróciły naszą uwagę:
„Nie możemy być spokojni, gdy pomyślimy o milionach naszych braci i sióstr, tak jak my odkupionych Krwią Chrystusa, którzy żyją nieświadomi Bożej miłości.”
Kolejny raz uświadomiliśmy sobie, że kwestia misji nie jest zarezerwowana tylko dla wybranych. Wręcz przeciwnie - każdy ochrzczony jest zobowiązany do głoszenia Ewangelii. Co więcej mamy to robić z pasją, prawdziwym zaangażowaniem oraz świadomością, że „wszystko co otrzymaliśmy od Boga - tak życie, jak i dobra materialne- nie jest nasze, ale zostało nam dane do użytku.”
A teraz coś, co z pewnością oburzy nie jednego rodzica :)
Rodzice nie wychowują dzieci dla siebie. Papież zachęca aby w dzieciach pielęgnowano świadomość misyjną. Apelujemy! Nie bójcie się! Wasza otwartość i ufność zostaną nagrodzone:
A teraz coś, co z pewnością oburzy nie jednego rodzica :)
Rodzice nie wychowują dzieci dla siebie. Papież zachęca aby w dzieciach pielęgnowano świadomość misyjną. Apelujemy! Nie bójcie się! Wasza otwartość i ufność zostaną nagrodzone:
„Jeśli [rodzice] proszą Boga o tę łaskę, zostaną przez Niego nagrodzeni doznając radości w dniu, w którym ich syn czy córka pójdą za głosem powołania.”
W czasie dzisiejszego spotkania towarzyszyły nam siostry Sercanki z Boliwii. Opowiedziały nam o swojej działalności w tym kraju. W niektórych sercach zbudziło się pragnienie wyjazdu w te tereny.
Swoją drogą- wiecie, co to Kociabamba (Cochabamba)? Wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z kotami :) . Tak nazywa się jedna z miejscowości, w której działały siostry.
Swoją drogą- wiecie, co to Kociabamba (Cochabamba)? Wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z kotami :) . Tak nazywa się jedna z miejscowości, w której działały siostry.