Alleluja!
W poniedziałek 8. sierpnia zaczęła się nasza trzydniowa bieszczadzka przygoda. My (Ola i Julita) spotkałyśmy się z księdzem Wiesławem Podgórskim – misjonarzem, który służy w Ekwadorze, i z którym my mamy tam pracować. Spędziliśmy sporo czasu na rozmowach, poznawaniu się nawzajem.
Wspólna modlitwa, radość, mnóstwo pytań.
Jeździliśmy i nieśliśmy (głównie ks. Wiesław) misyjny zapał do wspólnot przeżywających swoje rekolekcje. Byliśmy w Uhercach Mineralnych (Oaza Rodzin I*), Ropience (Oaza Nowego Życia I*), Rzepedzi (Oaza Dzieci Bożych
i Oaza Nowego Życia II*), Iwoniczu (Oaza Nowej Drogi I*).
Dla nas to przede wszystkim czas, w którym przekonałyśmy się, że Jezus nie żartował, kiedy powiedział:
Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. […] Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (Mt 6, 25-30)
Licząc na dobroć naszego Pana żyjącego w braciach przeżyliśmy te dni
w wielkiej radości.
HEJHO! PRZY PARAFII W EKWADORZE, W KTÓREJ PRACUJE KS. WIESŁAW POWSTAŁO (WŁAŚCIWIE POWSTAJE) CENTRUM DLA DZIECI I MŁODZIEŻY. JEST TAM MIEJSCE NA SALĘ KOMPUTEROWĄ, BRAKUJE TYLKO…KOMPUTERÓW. KOCHANI! JEŚLI MACIE, ALBO ZNACIE KOGOŚ KTO MA JAKIEŚ UŻYWANE LAPTOPY, KTÓRE SĄ W STANIE JESZCZE TROCHĘ POSŁUŻYĆ I JEŚLI CHCECIE PRZYCZYNIĆ SIĘ DO DZIEŁA MISYJNEGO TO PROSIMY O POMOC!
JEŻELI MOŻECIE NAM TAKI SPRZĘT PRZEKAZAĆ, KONTAKTUJCIE SIĘ ZE MNĄ – JULITĄ, MOŻNA PISAĆ LUB DZWONIĆ POD NUMER: 697 766 487.
LICZYMY NA WAS!
Poniżej mini relacja z naszego wyjazdu (jakość zdjęć jak przystało na zdjęcia robione telefonem w warunkach dość…dynamicznych).
PS.: W następnym wpisie zdradzimy trochę szczegółów o nas samych!
W poniedziałek 8. sierpnia zaczęła się nasza trzydniowa bieszczadzka przygoda. My (Ola i Julita) spotkałyśmy się z księdzem Wiesławem Podgórskim – misjonarzem, który służy w Ekwadorze, i z którym my mamy tam pracować. Spędziliśmy sporo czasu na rozmowach, poznawaniu się nawzajem.
Wspólna modlitwa, radość, mnóstwo pytań.
Jeździliśmy i nieśliśmy (głównie ks. Wiesław) misyjny zapał do wspólnot przeżywających swoje rekolekcje. Byliśmy w Uhercach Mineralnych (Oaza Rodzin I*), Ropience (Oaza Nowego Życia I*), Rzepedzi (Oaza Dzieci Bożych
i Oaza Nowego Życia II*), Iwoniczu (Oaza Nowej Drogi I*).
Dla nas to przede wszystkim czas, w którym przekonałyśmy się, że Jezus nie żartował, kiedy powiedział:
Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. […] Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (Mt 6, 25-30)
Licząc na dobroć naszego Pana żyjącego w braciach przeżyliśmy te dni
w wielkiej radości.
HEJHO! PRZY PARAFII W EKWADORZE, W KTÓREJ PRACUJE KS. WIESŁAW POWSTAŁO (WŁAŚCIWIE POWSTAJE) CENTRUM DLA DZIECI I MŁODZIEŻY. JEST TAM MIEJSCE NA SALĘ KOMPUTEROWĄ, BRAKUJE TYLKO…KOMPUTERÓW. KOCHANI! JEŚLI MACIE, ALBO ZNACIE KOGOŚ KTO MA JAKIEŚ UŻYWANE LAPTOPY, KTÓRE SĄ W STANIE JESZCZE TROCHĘ POSŁUŻYĆ I JEŚLI CHCECIE PRZYCZYNIĆ SIĘ DO DZIEŁA MISYJNEGO TO PROSIMY O POMOC!
JEŻELI MOŻECIE NAM TAKI SPRZĘT PRZEKAZAĆ, KONTAKTUJCIE SIĘ ZE MNĄ – JULITĄ, MOŻNA PISAĆ LUB DZWONIĆ POD NUMER: 697 766 487.
LICZYMY NA WAS!
Poniżej mini relacja z naszego wyjazdu (jakość zdjęć jak przystało na zdjęcia robione telefonem w warunkach dość…dynamicznych).
PS.: W następnym wpisie zdradzimy trochę szczegółów o nas samych!
Nasze twarze pierwszy raz na tym blogu (co prawda trochę...nadmuchane, ale nasze)! Radosne oczekiwanie na księdza misjonarza w Rzeszowie. I tutaj zaczęła się nauka...na misjach czas płynie inaczej, trzeba się przyzwyczajać.
W zamyśle miało to być zdjęcie całej naszej trójki, ale coś poszło nie tak! Ostatecznie mamy tu księdza Wiesława i Olę. Wesoły samochód, wesołe zdjęcia.
Od lewej: Ola i Julita. Tu już wracamy. Pan okazał nam swoją moc i miłość. Ks. Wiesław różnymi opowiadaniami próbował nas zniechęcić, sprawdzał naszą gotowość i zapał, ale jak na razie nic z tego!
Ekwadorze, wkrótce przybywamy!
Ekwadorze, wkrótce przybywamy!